Film od razu wrzuca nas głęboką wodę, prosto w kłotnie i przemocową rodzinę. Trzyma nas w tym samym nastroju przez cały film przez co w sumie nie mamy szansy zbliżyć się do bohaterów, odczuć głębsze emocje.
Bardzo rumuńsko nowofalowy ale raczej mu to zaszkodziło niż pomogło.