Warto zapoznac sie z historia zwiazana z bombardowaniem Kambodzy. Mianowicie kraj ten zostal zbombardowany nielegalnie (podobnie, jak Laos) przy okazji wojny w Wietnamie, z polecenia wylacznie jednego czlowieka. Byl nim Henry Kissinger. Mieszkajacy w USA Niemiec pochodzenia zydowskiego. Jeden z najpotezniejszych ludzi swiata, nalezacy do glownych czlonkow Grupy Bilderberg (co jest w tym przypadku kluczowe), laureat Pokojowej Nagrody Nobla, przez wiele organizacji zwiazanych z obrona praw czlowieka uwazany za jednego z najwiekszych zbrodniarzy wojennych w historii - majacego na sumieniu masowe ludobojstwa w Azji. // Zrodla: encyklopedyczne - informacje na temat sa jawne i ogolnodostepne
Straszny drań z tego Kissingera! Biedaczek Pol Pot nie miał innego wyjścia, jak tylko wytłuc prawie połowę ludności swego kraju! A ty to właśnie raczej Pol Potowi byś tego Nobla dał, prawda?
No, a Czerwoni powstali calkiem przypadkowo. Bez pomocy zagranicznego mocarstwa. Jaasne... Sek w tym, ze amerykanska propaganda kaze nam wierzyc, ze to Chiny maczaly w tym palce a nie US. Taka taktyke tworzenia roznych sil militarnych rozwalajacych kraje od wewnatrz USA stosuja do dzisiaj. Tylko zawsze, jak juz wybuchnie wojna, to US oficjalnie sie odcina. Patrz nawet dzisiaj: Al Kaida i ISIL. Pierwsza utworzona przez czlowieka CIA (Bin Laden), druga przez Mossad.
Aha. I CIA miała się niby pozbyć Lon Nola - swojej marionetki? A Chiny wcale nie maczały swych krwawych paluchów w powstaniu Czerwonych Khmerów? I wcale nie napadły na Wietnam w odwecie za ich obalenie? Kurs historii rodem z WUML-u
Niestety powielasz informacje, ktorymi amerykanska propaganda karmi naiwnych od dawnych czasow. Poczytaj troche z roznych, zrodel kto tak naprawde stworzyl Khmer Rouge, jaki mialy w tym udzial USA (z udzialem genialnego stratega - naszego rodaka) i jak aktywnie Stany wspieraly Czerwonych. Oficjalne informacje to taka sama bzdura, jak te, ze USA bronilo Wietnamu czy Afganistanu przed straszliwymi komuchami.
CIA nie stworzyło Czerwonych Khmerów, ale finansowało ich i uzbrajało już po obaleniu reżimu Pol Pota przez Wietnam.
Z merytorycznego punktu widzenia, "finansowanie"=tworzenie. To pieniądze (bezpośrednie i pośrednie), napełniają naczynie zwane ideologią.
Panowie pewnie że USA nie broniło Wietnamu czy Afganistanu przed komuchami. Ale chodziło o kontrolę rynku narkotykowego. W tamtych czasach połowa USA odurzało się heroiną a brała się właśnie ją z Kambodży, Wietnamu. A Afganistan po Haszysz i marihuanę