Peter Weir, mimo że później będzie kojarzony raczej z kinem klasy A, rozwój swojej kariery zawdzięcza rasowemu Ozploitation. W tym filmie znajdziemy wszystko: szalonych rednecków, samochodowe kraksy, krew tryskającą po szybach, czarny humor oraz zgrywę z telewizyjnych reklam i westernów Sergio Leone. Teoretycznie...
film jest dziwaczny, absurdalny wręcz... czasem zabwny, czasem upiorny. fabuła to bardzo ciekawy nonsens, jest kilka mrocznych scen, jest kilka naprawdę śmiesznych, ale wszystko to jest takie dziwne... wg mnie dobry film. 7/10
Oczywiście, że nie jest to ta sama klasa, co "Piknik pod Wiszącą Skałą", albo "Wybrzeże Moskitó" - jednak już tutaj da się wyczuć charakterystyczny klimat filmów Weira. Niby to czarna komedyjka, a jednak da się tutaj wyczuć jakieś podskóne napięcie, i smakowitą, nieszablonową dramaturgię. 7/10 - bez dwóch zdań.
Do dzisiejszych czasów nazwisko tego reżysera znają w zasadzie nieliczni kinomani (tak przypuszczam), albowiem jest on jednym z oryginalniejszych i w sumie niekomercyjnych z twórców. Bo który z jego filmów odniósł wielki sukces kasowy? Chyba tylko ostatni "Pan i władca", choć na liście przebojów kasowych nie znajdziemy...
więcejDwóch braci jedzie sobie samochodem. Niestety dochodzi do wypadku. Jeden z nich umiera, drugi nie. Arthur trafia do zapadłej nory o jakże eleganckiej nazwie - Paryż. Bardzo łatwo tu przyjechać, ale nie można stąd już tak łatwo wyjechać. Czy Arthur zdoła zbiec z miasta kryjącego przerażające tajemnice?
"Samochody,...
(...) Film o takim tytule nie powinien tulić do snu, bo ma w sobie zawadiackość i surrealnie poetycki wydźwięk. W "Samochodach…" odrzuca Weir tendencje, jakie dotychczas panowały w kinie australijskim, ale sam fakt, że jest to projekt niemożliwy do sklasyfikowania, nie świadczy jeszcze o niczym. Zamiast niezatartym...