Mały Hobbit w markowej czapie i Gandalf w dresie, stopem do samotnej góry ;P... dosłownie... a
świat, nazwijmy to surrealistyczny jest rodem z Rumcajsa (nieuniżający Rumcajsowi). Smaug jest grożny
jak Kożuchowska w Rodzince.pl - w scence zatytułowanej 'SKAJPAJ!'. O reszcie nie wspominajmy,
bo te powyższe to są te lekkie zarzuty, o reszcie przekonajcie się sami w tej 10 minutowej etiudzie.
Jak Tolkien mógł się zgodzić na te profanacje?!
Daje 2, bo ten film to nie jest nieporozumienie tylko kpina ;/