PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=393366}

Ukryta strategia

Lions for Lambs
6,0 9 589
ocen
6,0 10 1 9589
4,8 4
oceny krytyków
Ukryta strategia
powrót do forum filmu Ukryta strategia

Robert Redford to legenda kina. Aktorsko zaliczał upadki (choćby OSTATNI BASTION) i wzloty (ŻĄDŁO, POŻEGNANIE Z AFRYKĄ). Jako reżyser (tez czasem aktor) jego dzieła bywają jednak zawsze bezbłędne -wspomnieć tu choćby ZWYKŁYCH LUDZI (10/10), ZAKLINACZA KONI (9/10) czy QUIZ SHOW (8/10). UKRYTA STRATEGIA reklamowana jest jako najbardziej oczekiwany film roku. Bzdura!!! Bo jeśli tak ma wyglądać najbardziej oczekiwany film roku to ja z tego chóru podniecena się wypisuje!!!
Film składa się z trzech jednoaktówek z których każda mówi o innym aspekcie wojny, o kolorach patriotyzmu, życiowych wyborach, społeczeństwie obywatelskim itp.
Temat szeroki i pachnie polityczną agitką!! I tak w istocie. Film ma zachęcić Amerykę i reszte świata do aktynwego włączenia się w działania obywatelskie, politycznej uwagi oraz sensu lub bezsensu prowadzenia wojen z terroryzmem.
Takowy przedział tematyczny buy starczył na kilka filmów. Tymczasem nie dość, iż nowe dzieło Redforda jest intelektulanie niespójne to jeszcze liczy sobie 74 minuty czystej projekcji(bez skądinad eleganckich napisów końowych!!!).
UKRYTA STRATEGIA to dzieło bardziej teatralne niż filmowe. Nie byłby to zarzut gdyby REdofrd zrobił coś ciueekawego i wartościowego -niestety to się mu nie udało. Za duża tu ważnych kwestii, za mało opowiadanie się (jednoznacznego) po konkretnej stronie barykady.
Dramaturgicznie najlepsza jest historia dwóch osamotnionych żołnierzy, ale niestety traci ona siłe wyrazu w pomnikowo rozegranej końcówce.
Główni baohterowie gadają i gadają. Może to i dobrze, bo filmy z duża ilością dialogu to dziś rzadkość (a udane zaliczali tylko Kieślowski, Tarantino, W. Allen,czasem BErgman- choć twórca SZEPTÓW I KRZYKÓW zachwycał głónie za pomocą tematu filmu i samego obrazu).
Niestety, nie są to dialogi ani ciekawe, ani zbyt wartościowe. Z ust głównych bohaterów padają jedynie puste społeczno -polityczne frazesy, a co gorsza nie zasze są one spójne ideowo.
I tym oto sposobem REboer REdford zrealziował niezbyt przejzysty, pozbawiony konkretnego tematu i nieco toporny film.
UKRYTA STRATEGIA nie przekonuje i zmamiast wydawania dużych pieniezy na to "filmpwe" dzieło pan Redford mógł napisaćsobie książke lub publicystyczny artykul do THE TIMES (tanie by to wszytsk owyszło).
Od strony aktorskiej film preznetuje się jednak doskonale. Tom Cruise ma w sobie znowu dużo młodzieńczej energii, bartdzo dobrze wypadają tu też Michael Pena i Derek Luke.
Pochwały należą się też Meryl Streep, choć jej rola została tu zmarnowana przez nazbyt szybką i niedostatecznie wiarygodną pzremianę jej bohaterki.
Niestety sam Robert Redford wypada najsłabiej na tle gwiazdorskiej obsady filmu.
Reasumując: UKRYTA STRATEGIA to czysta agitka polityczna. TEn film nie jest ani ciekawy, ani spójny myślowo. Moim zdaniem to raczej wielkie rozczarowanie 2007 roku.

użytkownik usunięty

SORKI za kilka literówek - post był pisany "na szybko":)

ocenił(a) film na 3

Zgadzam się, dodać mogę, że końcowe sceny są ciężko żenujące. Nie wyobrażam też sobie, żeby student prowadził rozmowę z wykładowcą tak jak ma to miejsce w filmie - bluzg na bluzgu. Chociaż gdy zaczynają rozmawiać niby konkretniej to jest jeszcze gorzej - banały, spłycanie wszystkich problemów. 3/10, i jak najszybciej o tym zapomnieć.

ocenił(a) film na 5
Slayer

Heh, Amerikanisze propaganden :P Nasi święci chłopcy są bez skazy, walczą za nasz piękny kraj nie bacząc na niebezpieczeństwo. Ten cały film to jedna wielka propaganda! Mamy tu 2 żołnierzy walczących za swój kraj i ideały (szkoda, że nikt nie mówi jak ci "święci" amerykańscy chłopcy potrafią być okrutni dla swych jeńców). Mamy wykładowcę należącego do wymierającego gatunku ludzi, którzy próbują wewnętrznie zmienić innych. Mamy egoistycznego polityka, który wysyła kwiat amerykańskiej młodzieży na front byleby tylko osiągnąć zamierzony cel. Mamy także dziennikarkę, która nie chce szerzyć propagandy i studenta, który reflektuje na końcu filmu, że chce być dobrym obywatelem. Film strasznie naiwny chociaż gra aktorska na poziomie 5/10

ocenił(a) film na 6
czaczi87

6/10 i najczęściej bronię film ale tu rzeczywiście film jest naiwny,jakoś nie wierze w patriotyzm tym bardziej na obcej ziemii zamiast leżeć i jakoś się tam ukrywać to nie, wstaniemy pokażemy kto tu jest górą umierać to umierać hehe "z klasą ".
Pkt więcej za życiową prawdę: to co teraz w danej chwili zadecydujemy będzie miało wpływ na naszą przyszłość,"ryzyk fizyk"

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones