Które to filmy wg Ciebie poruszają "te tematy"? Masz chyba na myśli filmy dokumentalne, bo w fabularnych filmach rodem z USA zawsze jest przekaz w stylu "śmierć za USA, to wspaniała śmierć".
Osobiście też się spodziewałem czegoś innego od tego filmu, ale to co zobaczyłem podobało mi się.
Ty skupiłeś się na poszczególnych częściach filmu, czyli na rozmowach, a mi się wydaje, odpowiadając na Twoje tytułowe pytanie, że Redford chciał tym filmem zadać pytanie: co dalej robić z tym problemem? Stąd też film nie pokazuje nam jednoznacznie, kto ma rację. Zwróć uwagę, że do każdej z wypowiadających się stron można mieć jakieś zarzuty, ale można też im przyznać wiele racji. Kongresmen działa, aby ten problem rozwiązać, ale jednocześnie buduje sobie polityczny kapitał. Dziennikarka robi mu zarzuty w stylu "po co ta wojna", ale już zapomniała, że po 11 września wszyscy tego chcieli i jednocześnie sama nie wie co dalej robić. Z pozostałymi postaciami jest podobnie.
Tak naprawdę chyba nikt nie zna właściwej odpowiedzi, co zrobić w tej sprawie.